Przejdź do treści

Droga Krzyżowa w Mocarzewie

O co tak naprawdę chodzi w Wielkim Poście?
Aby się zmobilizować do pracy wewnętrznej?
Aby zrezygnować z przyjemności?
Aby podzielić się tym, co mam najlepszego?
Każda z tych dróg jest prawdziwa i każda dobra, ale najważniejsze, aby nie skończyła się po zakończeniu Wielkiego Postu. Chodzi o to, by być bliżej Pana każdego dnia, zbliżyć swoje serce do Jego Serca i każdy musi odkryć na to swój własny sposób…
Wychowankowie z Mocarzewa robią to na swój prawdziwie specjalny sposób. I chyba nikt nie mógłby wątpić, ze to właśnie oni otrzymają najmiłosierniejsze spojrzenie Pana…
Droga Krzyżowa w Mocarzewie to zawsze wielkie przeżycie, każde z dzieci chce trzymać swój krzyż lub lampion dla Pana, każde chce iść za Nim, czasem z wielkim trudem pokonując kolejne stacje. A ich modlitwa jest tak prawdziwa, bo jest obecna nie tylko w tych kilku minutach w Kaplicy ale rozkłada się na każdy dzień… i to właśnie ci mali Mocarze stają się w codzienności prawdziwymi nauczycielami Krzyża, dla nas, którzy potrafimy tak wiele nieraz pięknych i wielkich słów mówić i którzy już tak wiele w swoim życiu tych Krzyżowych Dróg odmówiliśmy…
s. M. Kamila CR